Kupno jakiejkolwiek nieruchomości, czy to będzie mieszkanie, działka czy budynek mieszkalny, to ważna decyzja, a sam fakt sfinalizowania transakcji będzie odbywał się przed notariuszem. Jednak korzystną formą, jako dla osoby kupującej nieruchomość, jest podpisanie pomiędzy stronami umowy przedwstępnej kupna-sprzedaży, co jest pewnego rodzaju zabezpieczeniem interesów obu stron takiej umowy. Istnieją 2 możliwości zawarcia takiej umowy przedwstępnej – można ja zawrzeć pomiędzy stronami, z udziałem lub bez dowolnych osób trzecich albo też zdecydować się na zawarcie takiej umowy przed notariuszem. Obie opcje są prawnie dopuszczalne, przy czym pierwsza z opcji ma tą przewagę, że nic nie kosztuje – ważne będzie jedynie dokładne spisanie danych stron przyszłej transakcji, zawarcie w umowie wszystkich klauzul prawnych. W opcji umowy przed notariuszem jest jedna korzyść, że w sytuacji, kiedy jedna ze stron nie wywiąże się z ustaleń zawartych w umowie, łatwiejsze nieco będzie uzyskanie tytułu wykonawczego w kwestii wyegzekwowania kosztów, jakie ponieśliśmy, na przykład w wyniku wręczenia zadatku.
Umowa przedwstępna – czy koniecznie u notariusza
[Głosów:0 Średnia:0/5]