Rozwolnienie dopada czasami każdego z nas. Nie jest to może dolegliwość szczególnie niebezpieczna, ale na pewno jest nieco kłopotliwa i denerwująca. Konieczność wizyty w toalecie nieraz co pół godziny jest bardzo męcząca, nie można nigdzie wyjść i tak dalej. Rozwolnienie, czyli popularna sraczka jest więc nieprzyjemną sprawą i musimy zadbać o to, by trwała jak najkrócej.
Zastanawiamy się więc co na sraczke, by dolegliwość ta przeminęła jak najprędzej. Sposobem aptecznym jest tak zwany węgiel. Oczywiście nie chodzi to o zwykły węgiel, jakiego używamy do palenia w piecu, ale węgiel spożywczy, leczniczy. Jest on podawany w tabletkach, które mają czarny kolor i lekko słodkawy posmak. Węgiel apteczny jest o tyle dobry, że nie tylko działa na rozwolnienie, ale także pozwala się z przewodu pokarmowego pozbyć bakterii, które to rozwolnienie spowodowały.
Oczywiście, można się też wspomóc domowymi metodami, a nawet jest to wskazane. Dobrze sraczkę zatrzymują na przykład gotowane jagody, można z nich na przykład zrobić kisiel, albo podać takie jagody na ryżu. Jest to nie tylko smaczne, ale i przede wszystkim skuteczne.
Oczywiście, trzeba pamiętać o tym, by w przebiegu rozwolnienia unikać pokarmów, które mogą nasilać objawy. Są to przede wszystkim surowe owoce i warzywa. Może brzmi to dziwnie, ale mając sraczkę powinniśmy właśnie jeść produkty wysokoprzetworzone, jak suchary, dżem, mus jabłkowy i tym podobne sprawy. Jeżeli rozwolnienie utrzymuje się długo to warto też skorzystać z aptecznych roztworów nawadniających z elektrolitami.