Wiele kobiecych zawodów wymaga tego, aby ubierać się zgodnie z dress code, który jest dość sztywny. W jego ramach nosi się przede wszystkim spódnice i marynarki, do których dobiera się koszule, ewentualnie inne, ale niewyzywające bluzki. Najważniejsze zaś jest wybranie spódnicy, ponieważ to ona jest najistotniejszym elementem takiego stroju. Jak wybrać odpowiedni fason i wzór?
Stonowane kolory i wzory
Wzorzyste i jaskrawe spódnice świetnie wyglądają, ale nie w pracy – tam są nie na miejscu. W pracy trzeba bowiem wyglądać nie tylko szykownie, ale i profesjonalnie, a już zwłaszcza kobiety nieraz muszą udowadniać, że są profesjonalistkami, warto więc zaakcentować to także dobrze dobranym strojem. Spódnica musi więc mieć „bezpieczne” barwy. Najlepsze będą szarości i czerń, na pewno kolory nie mogą być jaskrawe, wzory zaś – nachalne. Jeśli wybiera się je, warto postawić na klasyczne i ponadczasowe kratki czy pepitkę, a także zestawić takie spódnice z gładkimi koszulami. Wpuszczając koszulę w spódnicę, trzeba pamiętać, by nie wystawała nad nią i nie marszczyła się nieestetycznie.
Odpowiednia długość
Długość jest bez wątpienia najważniejszą cechą spódnicy. Nawet bardzo młode kobiety nie mogą pozwolić sobie na noszenie do pracy mini jeśli chcą wyglądać profesjonalnie i zgodnie z zasadami savoir vivre’u. Najlepiej wybierać długość do kolan, ewentualnie kilka centymetrów przed, ale bardzo modne są też spódnice do połowy łydki. Jeśli wybiera się długie spódnice, maxi, nie mogą one ciągnąć się po ziemi, gdyż nie wygląda to profesjonalnie ani też w pracy nie jest wygodne.
Ważny wybór fasonu
Fason spódnicy powinien być dopasowany przede wszystkim do sylwetki. Najbardziej uniwersalny jest krój ołówkowy, który dodatkowo nigdy nie wychodzi z mody. Świetnie wyglądają też rozkloszowane spódnice, które dodają kobiecości i sprawiają, że biurowy strój nie wygląda tak sztywno. Panie szczupłe i o mało kobiecej sylwetce powinny zaś wybierać spódnice o tzw. kroju tulipana, który zaokrągli ich pośladki i biodra.