W ciągu roku, na rynku smartfonów pojawia się kilka dużych premier i mnóstwo pomniejszych, które nie są tak szumnie ogłaszane w mediach. Wielu z nas gubi się w ich natłoku. To utrudnia wybór. W tym całym zamieszaniu pojawia się pytanie – czy warto kupić nowy model? Jeśli zastanawiasz się nad zeszłorocznym smartfonem, czytaj dalej.
(R)ewolucja
Kolejne modele telefonów oferują coraz pojemniejsze baterie, przy jednoczesnym przyspieszeniu czasów ładowania. Aparaty radzą sobie z rozdzielczością 4K w 60 kl/s i robią coraz lepsze zdjęcia nocne. Ekrany zajmują już prawie całą powierzchnię przedniej tafli, a ich jakość jest równa najlepszym matrycom w telewizorach.
Najwięcej innowacji znajdziemy w najnowszych smartfonach Samsunga czy Huawei’a i jak zawsze w ich przypadku, to będą świetne telefony, ale różnice względem ich zeszłorocznych odpowiedników, dla większości są kosmetyczne.
Porównaj specyfikacje telefonów. Zmiany, które zobaczysz odpowiedzą na pytanie – czy tego potrzebuję? Jeśli wśród funkcji nowego modelu znajdują się takie, które musisz posiadać, zrób zestawienie. Wiele z nich będzie się pokrywało z modelem zeszłorocznym. Mając tę wiedzę wybierzesz swój telefon bardziej świadomie.
Jak wybierać?
Kryteria wyboru są różne. Jednym zależy na baterii, innym na aparacie, a kolejni stawiają na wygląd lub cenę. Skoro jest tego tak dużo, to dlaczego kryterium nie może być rok wydania sprzętu?
Niektórym zależy na tym, żeby ich telefon był możliwie najnowszy i jest to w pełni zrozumiałe. Tylko w takiej sytuacji możesz mieć pewność, że korzystasz funkcji i komponentów, które są możliwie najbardziej dopracowane. Technologia idzie do przodu, a sprzęty stają się stare w ciągu pół roku. Dla konsumentów jest to wiadomość zła i dobra zarazem – jego smartfon szybko przestaje być najnowszym, ale inni mogą skorzystać na spadku ceny telefonu.
To wszystko działa no korzyść modeli zeszłorocznych. Ich ceny stają się niższe i z każdym nowym smartfonem, atrakcyjniejsze.
Co rządziło w 2018 roku?
Poprzedni rok upłynął pod znakiem notcha, czyli wcięcia w ekranie. Jedni uważali go za designerski dodatek, drudzy za największą porażkę smartfonów od lat. Obie frakcje mają rację. To mogło się podobać, ale zabierało powierzchnie roboczą ekranu. W niektórych telefonach jego obecność była uzasadniona. Znajdowały się tam czujniki, które skanowały twarz i tworzyły jej obraz 3D. Dzięki temu można było odblokować telefon bez konieczności używania klawiszy fizycznych albo kodu. Niestety w większości była to marketingowa zagrywka. Miała upodobnić tańsze modele do tych droższych.
Warto wspomnieć o rewolucyjnym trybie nocnym, który pojawił się w niektórych smartfonach z najwyższej półki. Dzięki sztucznej inteligencji i łączeniu informacji z kilku zdjęć, ilość detali na fotografiach osiągnęła niespotykany do tej pory poziom.
Który wybrać?
Wszystko zależy od osobistych preferencji i zasobności portfela. Wpływ na tę decyzję ma wiele czynników. Jeżeli potrzeba posiadania najnowszego sprzętu jest kluczowa, bez wahania sięgnij po jedną z nowości. Jeśli jednak chcesz poświęcić chwilę na porównanie telefonów, możesz znaleźć smartfon, który spełni Twoje oczekiwania i pozwoli zaoszczędzić.
