Pięknie zaznaczone, mocne i przede wszystkim szerokie barki mogą stać się atutem i męskiej, i damskiej sylwetki. Oczywiście nikogo nie wyposaży w nie sama Matka Natura. Niektórzy mają lepsze geny, inni trochę gorsze, ale mimo tego każdy jest w stanie zmienić coś w swojej figurze, o ile zaczyna nad nią na poważnie pracować i przekonuje się do ćwiczeń siłowych. Bo tylko one są w stanie rozbudować barki, podobnie zresztą jak każdą inną partię ciała. Jakie ćwiczenia na barki siłownia działają więc najlepiej i jak należy je wykonywać, aby efekty przychodziły same?
Najpierw sprawdźmy, dlatego w ogóle warto wzmocnić i rozbudować barki. Korzyści czysto estetyczne są oczywiste – te wyraźnie zaznaczone i szerokie poprawiają proporcje ciała, optycznie wyszczuplając samą sylwetkę. Niektórzy twierdzą nawet, że jedynie ćwiczenia na barki mogą sprawić, że osoba, która nawet regularnie chodzi na siłownię, w ubraniach będzie wyglądać dobrze i każdy będzie mógł po niej poznać, że jest ona aktywna fizycznie. Silne i rozbudowane mięśnie barków przydają się też tak naprawdę podczas uprawiania niemalże wszystkich dyscyplin sportowych. Wykonują ciężką pracę nawet w trakcie codziennych aktywności, jeżeli pobudza ona do działania górne części rąk lub sam tułów. Jeśli barki nie zostaną wzmocnione, ramiona też pozostaną słabe i wątłe, a o szerokiej i rozbudowanej klatce piersiowej można będzie tylko pomarzyć. Dlaczego? Ponieważ przy ćwiczeniach na te grupy mięśniowe barki też są aktywowane. A jeśli to one są piętą Achillesową ćwiczącego, nie jest on w stanie dołożyć ciężaru przy ćwiczeniach takich jak wiosłowanie czy chociażby wyciskanie na ławeczce.
Istnieją przeróżne ćwiczenia na barki siłownia. Niektóre z nich są tak nietypowe i nieszablonowe, że ludzie wykonują je tylko dlatego, by włączyć do swoich programów treningowych coś, czym nie znudzą się już po paru tygodniach. Warto jednak postawić na prostotę. Ćwiczenia, które popularne są od wielu lat, działają po prostu najlepiej, bo gdyby tak nie było, dziś nikt by już o nich nie pamiętał. Klasycznym ruchem mającym wzmacniać i rozbudowywać barki jest wyciskanie żołnierskie, określane również skrótem OHP. Wykonuje się je ze sztangą. Należy chwycić ją dłońmi nachwytem nieco szerzej niż na szerokość barków i unieść do góry w taki sposób, by znajdowała się ona równolegle do podłoża, mniej więcej na wysokości klatki piersiowej. Teraz sztangę trzeba podnieść do góry, prostując obie ręce w łokciach. Ruch powinien wychodzić z barków, a sztanga musi być kierowana cały czas prosto. Ciałem należy zrobić jej miejsce, przy wyciskaniu delikatnie pochylając się tułowiem w przód. Po zakończeniu ruchu należy wrócić do pozycji wyjściowej i ponownie przytrzymać sztangę przy klatce piersiowej.
Oczywiście takie jedno ćwiczenie, nawet wykonywane na każdym treningu, nie będzie w stanie jakoś specjalnie dobrze wpłynąć na rozbudowę mięśni barków. Trening powinien składać się z przynajmniej pięciu różnych ruchów na tą grupę mięśni, jeżeli ma on dawać rzeczywiste efekty.
